Do najmniej popularnych, aczkolwiek nie znikających z rynku materiałów dekoracyjnych ścian należy boazeria. W czasach Polski Ludowej była ona często spotykana zarówno w prywatnych domach, jak też w urzędach czy w domkach letniskowych.
Wykonana była zwykle z drewna sosnowego i pokryta grubą warstwą lakieru, który pełnił funkcję ozdobną oraz impregnującą. Z całą pewnością rozwiązanie to ma wiele uroku, choć w pewnym momencie stało się przykładem kiczu w urządzaniu wnętrz. Obecnie można nabyć boazerię z różnych gatunków drewna i w różnych wybarwieniach. Efekty jej użycia są interesujące.
W latach 90. obok wariantu drewnianego na rynku nieźle radziła sobie boazeria plastikowa. Jest wciąż produkowana. Sprawdziła się jako sposób na zabudowę instalacji wodnokanalizacyjnej w łazienkach oraz jako dekoracja w kuchni.
Sztuczne tworzywo jest łatwe w myciu i odporne na działanie wilgoci, co w tych pomieszczeniach jest istotnym kryterium użytkowym. Niektóre plastikowe boazerie udanie imitują wygląd i fakturę drewna, co jest ciekawym rozwiązaniem, jeśli chcemy na przykład urządzić kuchnię w nieco rustykalnym stylu.
Zgodnie z upodobaniami konsumenta płyty boazeryjne można kłaść w pionie lub w poziomie. Oba warianty są efektowne, choć w przypadku opcji poziomej należy zamówić płyty na wymiar – zgodne z szerokością ściany.